Pingyao – inny świat za murami obronnymi

Popełniliśmy jeden błąd podczas planowania wycieczki do tej miejscowości. Okazało się, że przeznaczyliśmy na nią zbyt mało czasu. Przerosła nas ilość muzeów na terenie samej starówki. Pingyao to miejscowość położona ponad 700 km od Pekinu w prowincji Taiyuan. Dawno temu, podczas rządów dynastii Qing, Pingyao było głównym finansowym centrum Chin. To w większości otoczone starymi murami miasto, które ma niesamowity klimat. Człowiek czuje się tam, jakby był poza cywilizacją. Małe i wąskie uliczki, domy o chińskiej architekturze, kuchnia azjatycka i prawie żadnego ruchu motorami czy samochodami. Brzmi jak sen? A jednak jest takie miejsce i to właśnie piękne Pingyao.

_DSC2989

Na nasz nocleg było bardzo trudno trafić ze względu na to, że lokalizacja na mapie różniła się od tej naprawdę. Jednak spotkaliśmy bardzo uprzejmych ludzi, pracowników jednego z hosteli, którzy zajęli się nami – zadzwonili do naszego hotelu, poczęstowali wodą i dzięki temu mogliśmy w spokoju poczekać na kogoś, kto nas odbierze i zawiezie w prawidłowe miejsce. Nawet przeszło nam przez myśl, że możemy zostać w tym miejscu (niestety nie było już wolnych pokoi. Tak, pytaliśmy). Gdy już przyjechał po nas człowiek z naszego noclegu i zawiózł do prawidłowego, to stwierdziliśmy, że ta lokalizacja jest jednak dużo lepsza. Otóż wystarczyło wejść z jednej z uliczek i było się w centrum starego miasta. Tutaj naprawdę czas płynie zupełnie inaczej, nikt się nie śpieszy a sprzedawcy nie są tak nachalni jak w przypadku innych miejscowości. W tym miejscu można odpocząć i poznać prawdziwe Chiny, zwiedzić muzea (nawet najstarszy bank i jego muzeum) oraz inne świątynie i atrakcje. Niestety nam nie było to dane, zwiedzaliśmy na szybko, ponieważ następnego dnia musieliśmy udać się do kolejnej miejscowości – Xian.

_DSC2954_DSC2970SONY DSC_DSC2943

M.

Dodaj komentarz